3 Obserwatorzy
1 Obserwuję
ksanthippe

Na pohybel!

Krytykuję i narzekam, czego łatwo domyślić się po nicku. Nie znoszę zmarnowanych pomysłów i głupich książek. Naptól vagyok, Holdtól vagyok, Keresztanyám a csillagok!

Teraz czytam

Imperium grecko-rzymskie
Paul Veyne
Tylko Beatrycze
Teodor Parnicki
Imperia i barbarzyńcy
Peter Heather
Troja Północy
Zofia Kossak-Szczucka

Balladyny i Romanse

Balladyny i Romanse - Ignacy Karpowicz Straszna to książka. Był pomysł, bywały ciekawe i zgrabne przemyślenia - a i tak okazało się, że to bełkot o niczym. Im bliżej końca, tym gorzej. Postacie się miotają, zlewają ze sobą, linia fabularna ulega niejednokrotnie przerwaniu - ktoś powie (i chyba nawet sam autor), że tak miało być, że postmodernizm, że czytać można na wiele sposobów, że to zarówno pochwała, jak i krytyka. Ja protestuję. Jeśli coś jest o wszystkim - jest o niczym, nieważne, w jakie złotko opakowane. Książki powinny być jednak O CZYMŚ. Poza tym uważam, że nagradzenie tej książki to skandal, a Kartagina powinna zostać zburzona.